Informacje

  • Wszystkie kilometry na BS: 75091.76 km
  • Niektóre km w terenie na BS: 8170.47 km
  • Czas na rowerze na BS: 154d 08h 37m
  • Prędkość średnia na BS: 20.26 km/h
  • Więcej informacji

Moje rowery

Tak daję czadu w 2023: button stats bikestats.pl
Tak dawałem czadu wcześniej:

Licznik odwiedzin

od VI 2023

Statystyki zbiorcze na stronę

Szukaj

Znajomi


Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:584.66 km (w terenie 3.20 km; 0.55%)
Czas w ruchu:27:48
Średnia prędkość:21.03 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:44.97 km i 2h 08m
Więcej statystyk
Sobota, 31 października 2015Kategoria zz Foto zz, Night Bike, .Bridgestone., ..>100km

Wycieczka do Pasewalku

Rower:Bridgestone
113.32 km (1.00km teren) czas jazdy: 05:19 h AVS:21.31km/h

Zaplanowałem sobie na dzisiaj jakąś większą wycieczkę, bo czułem po ostatnim wyjściu, że jestem w stanie pojechać gdzieś dalej. Początkowo planowałem jechać do Schwedt, ale zmieniłem zdanie i postanowiłem jeszcze raz odwiedzić Pasewalk. Początek trasy, taki jak ostatnio: kierunek Loecknitz i stąd na północ do Rothenklempenow, a potem odbicie na zachód. Chciałem ominąć ruchliwą drogę krajową, bo przez około 10 km nie ma ścieżki rowerowej i jak ostatnio jechałem, to mi się nie podobało. Dzisiaj pojechałem pipidówkami i było spokojnie.
Dorotheenwalde
Dorotheenwalde © Adamicki

Krowy muuu
Krowy muuu © Adamicki

Rozległe pastwisko
Rozległe pastwisko © Adamicki

Kościół w Krugsdorf
Kościół w Krugsdorf © Adamicki

Kierunek Rothenburg
Kierunek Rothenburg © Adamicki

Trochę bruku
Trochę bruku © Adamicki

Przed Pasewalkiem zauważyłem wjazd na fajną ścieżkę z nawierzchni asfaltowej, więc postanowiłem sprawdzić dokąd mnie zaprowadzi. Z mapki kawałek dalej na postoju wyczytałem, że akurat do centrum miasta.
Pod Pasewalkiem na szlaku rowerowym Berlin-Uznam
Pod Pasewalkiem na szlaku rowerowym Berlin-Uznam © Adamicki

Most na rzeką Uecker
Most na rzeką Uecker © Adamicki

Dzisiaj przyjechałem około 90 minut wcześniej niż poprzednio, więc miałem możliwość zrobić parę fotek ze światłem dziennym.
Brama w Pasewalku
Brama w Pasewalku © Adamicki

Wieża w Pasewalku
Wieża w Pasewalku © Adamicki

Nie wiem co to za budynek
Nie wiem co to za budynek © Adamicki

St. Marienkirche
St. Marienkirche © Adamicki

Wieża w Pasewalku
Wieża w Pasewalku © Adamicki

Szybki Niebieski Rower
Szybki Niebieski Rower © Adamicki

Najlepszy zestaw lampek w życiu
Najlepszy zestaw lampek w życiu © Adamicki

Drogę powrotną zaplanowałem wioseczkami od strony południowej w stosunku do drogi krajowej z Pasewalku do Szczecina. Pierwszy raz miałem farta, bo dosyć szybko znalazłem interesujący mnie kierunek na tablicy kierunkowej w mieście i nie musiałem kombinować z GPSem lub raczej jego brakiem (money, money). Kilka km za Pasewalkiem zrobił się night bike, ale o dziwo nadal było ciepło. Ocieplacze ubrałem dopiero w Brussow. A jeszcze wcześniej przejechałem przez Brollin, gdzie jest zabytkowy zamek.
Zamek w Brollin
Zamek w Brollin © Adamicki

Kościół w Brussow
Kościół w Brussow © Adamicki

Z Brussow kierunek Loecknitz i po ścieżce do granicy i do domu. Planowałem, że wrócę jakimiś bocznymi do Ramina i Grambowa, ale w nocy bym się zgubił pewnie, bo te dróżki leciały przez tereny niezamieszkane. Między Bismarckiem i Lubieszynem miałem jeszcze spotkanie z sarną, która była na skarpie między ścieżkę, a barierą drogową. Wydarłem ryja i przyspieszyłem na maksa, a ta skubana chciała przebiec przede mną, ale nie zdążyła. Wcisnąłem się przed nią na styk. Jak przejeżdżałem koło niej do łeb miała kilkanaście cm od mojej kierownicy i byłem pewien, że we mnie wbiegnie, a ja zaliczę szlifa. Ułamek sekundy potem byłem pewien, że wbiegnie mi w tyle koło. Niczego nie poczułem, więc zakładam, że jestem niesamowicie szybki i zdążyłem uciec, bo nie zawracałem już, żeby sprawdzać czy sarna leży i kwiczy.






Czwartek, 29 października 2015Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz

Kręcenie po NRD

Rower:Bridgestone
72.73 km (0.00km teren) czas jazdy: 03:19 h AVS:21.93km/h

Wybrałem się dzisiaj do NRD i odwiedziłem kilka wiosek, w których już dawno nie byłem. Zawsze to jakaś odmiana, bo widoki inne.
Przy okazji potestowałem też, jak to będzie bez czapeczki, ale w opasce przy pogodzie takiej, jak dzisiejsza i rewelacji nie było, ale dałem radę. Jeśli nie będę miał większego kataru, to znaczy, że wyjazd zakończył się sukcesem.
Wieża ciśnień w Loecknitz
Wieża ciśnień w Loecknitz © Adamicki

Kościół w Rothenklempenow
Kościół w Rothenklempenow © Adamicki

Kościół w Mewegen
Kościół w Mewegen © Adamicki

Miejsce biwakowe między Pampow i Blenkensee
Miejsce biwakowe między Pampow i Blenkensee © Adamicki

Domowe zoo
Domowe zoo © Adamicki

Konie w zagrodzie po Bukiem
Konie w zagrodzie po Bukiem © Adamicki
Wtorek, 27 października 2015Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz

Po mieście

Rower:Bridgestone
47.92 km (0.00km teren) czas jazdy: 02:22 h AVS:20.25km/h

Najpierw do Skarbimierzyc, potem zawrotka i do Dąbia. Dobra pogoda do jazdy dzisiaj była.
Nabrzeże z Zamkiem w tle
Nabrzeże z Zamkiem w tle © Adamicki
Niedziela, 25 października 2015Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz

Ślimaczenie się po okolicy

Rower:Bridgestone
59.09 km (0.00km teren) czas jazdy: 02:53 h AVS:20.49km/h

Dawno nie kręciłem, a pogoda fajna, więc postanowiłem się przejechać. Dzisiaj przetestowałem nową drogę ze Skarbimierzyc w kierunku Bezrzecza.
Na nowej drodze
Na nowej drodze © Adamicki

Kawałek za Skarbimierzycami
Kawałek za Skarbimierzycami © Adamicki

Widok na Szczecin w oddali
Widok na Szczecin w oddali © Adamicki

Nie chciałem jechać na Bezrzecze, więc wybrałem potem kierunek na Dołuje i stąd Lubieszyn. Obawiałem się, że zabraknie mi siły, żeby przejechać pętlę przez Blankensee, więc odbiłem na Grenzdorf, żeby szybko zawrócić do domu.
Za Grenzdorfem - kierunek droga 113
Za Grenzdorfem - kierunek droga 113 © Adamicki

Dojechałem do drogi Lubieszyn-Grambow i w Schwennenzu wybrałem kierunek Ladentin.
Za Schwennenz, kierunek Ladentin
Za Schwennenz, kierunek Ladentin © Adamicki

Granicę przekroczyłem koło Warnika i ponieważ czułem się całkiem nieźle, to jeszcze zajechałem do Kołbaskowa, a stąd powrót ścieżką wzdłuż drogi krajowej. Na dobitkę jeszcze kilka km po mieście.

Niedziela, 18 października 2015Kategoria .Trenażer.

Trenażer

Rower:Tacx
11.00 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:31 h AVS:21.29km/h

Sobota, 17 października 2015Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
11.24 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:37 h AVS:18.23km/h

Niedziela, 11 października 2015Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz

Pętla przez Niemcy

Rower:Bridgestone
56.13 km (1.00km teren) czas jazdy: 02:29 h AVS:22.60km/h

Dzisiaj wycieczka do Niemiec. Najpierw do Lubieszyna i tym razem w Biskarcku znów prosto.
Za Biskarckiem
Za Biskarckiem © Adamicki

Potem dojazd do Plowen i stamtąd na Blankensee.
Prosta przed skrętem na Plowen
Prosta przed skrętem na Plowen © Adamicki

Z Wołczkowa tym razem wróciłem przez Głębokie i Arkonkę. Pozwiedzałem sobie jeszcze trochę miasto.
Pas rowerowy na Sikorskiego
Pas rowerowy na Sikorskiego © Adamicki

Piątek, 9 października 2015Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
2.83 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:09 h AVS:18.87km/h

Środa, 7 października 2015Kategoria .Bridgestone., Night Bike, zz Foto zz

Wycieczka do Pasewalku

Rower:Bridgestone
74.39 km (0.00km teren) czas jazdy: 03:34 h AVS:20.86km/h

Dzisiaj wybrałem się do Pasewalku. Początek samochodem, który zostawiłem po drodze u mechanika, co skróciło mi trasę o około 10 km. Na granicy w Lubieszynie widziałem ponad pół tuzina policjantów i celników, którzy robili wyrywkowe kontrole pojazdów. Nie mojego.

Kiedy dojechałem do Bismarcku, pozytywnie się zaskoczyłem, bo okazuje się, że powstały brakujące km ścieżki rowerowej aż do Loecknitz. Jak jechałem tędy poprzednim razem w 2011 roku, jeszcze jej nie było.
Droga rowerowa do Loecknitz (widok na Bismark)
Droga rowerowa do Loecknitz (widok na Bismark) © Adamicki

Ta sama droga kawałek dalej
Ta sama droga kawałek dalej © Adamicki

Atrapy zwierząt w Rossow
Atrapy zwierząt w Rossow © Adamicki

Niestety od Rossow drogi dla rowerów już nie ma i trzeba jechać po krajówce przez 10 km, więc jest nieprzyjemnie. Wyjątkiem są pieszościeżki z kostki betonowej w miejscowościach.

Do Pasewalku dojechałem ok. 18:30 i robiła się już szarówka, także zdjęcia wyszły kiepskie, więc wrzucam tylko dwa.
Zabytkowa brama wjazdowa do Pasewalku
Zabytkowa brama wjazdowa do Pasewalku © Adamicki

Kościół w Pasewalku
Kościół w Pasewalku © Adamicki

Powrót był już w ciemnościach i niestety z wmordęwindem. Czapeczki z membraną działały, ale cisnęły w głowę bardzo. Po tym, jak jeden baran wyprzedzając mnie przejechał zbyt blisko zdecydowałem się schodzić na pobocze, kiedy nadjeżdżał jakiś pojazd z tyłu, ale to tylko na odcinku bez ścieżki rowerowej. Właściwie, to w takich miejscach nie protestowałbym nawet przeciwko zwykłej śmieszce z kostki betonowej fazowanej. Pomijając ten minus i to, że znowu pogiąłem sobie oprawki okularów czapeczkami i znów brylki mnie cisną za uchem, to wycieczka była ok.
Środa, 7 października 2015Kategoria .Romet.

Do apteki

Rower:Romet
5.62 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:18 h AVS:18.73km/h


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl