Poniedziałek, 23 czerwca 2014Kategoria .Bridgestone., ..>100km, zz Foto zz, ..>150km
Szlakiem Odra-Nysa z Kostrzyna do Szczecina
Rower:
Bridgestone156.06 km (0.50km teren) czas jazdy: 07:54 h AVS:19.75km/h
Dzisiaj pierwsza duża wycieczka w tym roku. Pojechałem razem w kolegą z pracy - Bartkiem. Odwiedziliśmy fajne tereny, dlatego będzie dużo zdjęć. Naszą wycieczkę zaczęliśmy od dojazdu pociągiem do Kostrzyna.
Jedziemy pociągiem © Adamicki
Na miejscu krótkie zwiedzanie i małe zakupy i ok. godziny 11 wystartowaliśmy w kierunku Niemiec.
Powoli wyjeżdżamy z Kostrzyna © Adamicki
Stare miasto © Adamicki
Stare miasto - pozostałości © Adamicki
Most kolejowy © Adamicki
Zaraz za mostem granicznym zjeżdżamy z głównej trasy w kierunku szlaku rowerowego.
Obiekty mostowe © Adamicki
Droga dla rowerów © Adamicki
Pomykam po wale © Adamicki
Widok na prawo z wału © Adamicki
Koszenie w toku © Adamicki
Bocian w locie © Adamicki
Bocian spaceruje po ścieżce © Adamicki
Hektometr © Adamicki
Jedna z przerw na jedzenie, których robiłem dzisiaj bardzo dużo. Wiał straszny wmordęwind. Pierwsze 75 km drogi powrotnej centralnie w nas. Prędkość średnia poniżej 19 km/h, a kto śledzi moje wpisy wie, że prawidłowa prędkość jazdy na wyścigowym rowerze szosowym wynosi przecież 21 km/h!
Budka postojowa w pobliżu wału © Adamicki
Drugi raz w życiu zabrałem ze sobą plecak z jedzeniem. Bez tego żarcia bym nie dojechał.
Rozbiłem obóz © Adamicki
Takie smakołyki jadłem © Adamicki
Krowy pasą się © Adamicki
Pomykamy dalej © Adamicki
Parking dla jachtów i łódek © Adamicki
.. i dla rowerów wodnych © Adamicki
Wzdłuż wału co kilka, kilknaście kilometrów mozna się pożywić w restauracji i znaleźć nocleg w hotelu.
Agroturystyka wzdłuż wału © Adamicki
Domek łajba © Adamicki
Skejt park © Adamicki
Kładka z hotelu do kafejki © Adamicki
Bartek przestawia wagon © Adamicki
Owce jedzą wał © Adamicki
Ładne widoki © Adamicki
Chyba widać już po tytułach zdjęć, że znudziło mi się robienie tego wpisu, a zdjęć jeszcze trochę zostało do wrzucenia;)
Kamienny kamień © Adamicki
A dla znających język niemiecki: http://www.redaktor.de/texte/1753-07-02-Oderbruch.html .
Kolejne miejsce na nocleg i posiłek © Adamicki
Most kolejowy © Adamicki
Drezyną na drugą stronę © Adamicki
Miejsce postojowe za mostem © Adamicki
Miejsce na ostatnie kęsy makaronu © Adamicki
Nie wiem gdzie to © Adamicki
To samo miejsce widok w drugą stronę © Adamicki
Na węższym odcinku szlaku © Adamicki
Nic naprawdę nic nie pomoże © Adamicki
Sąsiedzi pobudowali się już za wałem © Adamicki
Wieża widokowa przed Schwedt © Adamicki
Widok z wieży © Adamicki
Trochę pomyliliśmy drogę i zjechaliśmy ze szlaku. To było przed Schwedt zaraz za wieżą widokową. Za karę zrobiliśmy 7 km po nierównych płytach, ale za to bliżej rzeki. Dzięki temu kilka ładnych ujęć wyszło na zdjęciach, no i wyjechaliśmy na moście granicznym w Krajniku Dolnym, więc mogłem zatankować bidony przy okazji i zrezygnować z MacaD w Schwedt.
Najlepsza nawierzchnia z dzisiaj © Adamicki
Widok na polską stronę © Adamicki
Czyżby prawie już Krajnik Dolny? © Adamicki
Nam wały są niepotrzebne © Adamicki
Pan bocian © Adamicki
Pani owca © Adamicki
Pan Adam © Adamicki
Kładka pieszo-rowerowa pod Schwedt © Adamicki
W lesie za Schwedt przed Gartz © Adamicki
Miejsce postojowe © Adamicki
I to by było na tyle. Fajna wycieczka. Początek upierdliwy z powodu wiatru. Trasa dosyć jednostajna, momentami nudna, ale zawsze to coś nowego i innego, więc ok. Następnym razem jeśli będę miał jechać, to tylko z wiatrem.
Jedziemy pociągiem © Adamicki
Na miejscu krótkie zwiedzanie i małe zakupy i ok. godziny 11 wystartowaliśmy w kierunku Niemiec.
Powoli wyjeżdżamy z Kostrzyna © Adamicki
Stare miasto © Adamicki
Stare miasto - pozostałości © Adamicki
Most kolejowy © Adamicki
Zaraz za mostem granicznym zjeżdżamy z głównej trasy w kierunku szlaku rowerowego.
Obiekty mostowe © Adamicki
Droga dla rowerów © Adamicki
Pomykam po wale © Adamicki
Widok na prawo z wału © Adamicki
Koszenie w toku © Adamicki
Bocian w locie © Adamicki
Bocian spaceruje po ścieżce © Adamicki
Hektometr © Adamicki
Jedna z przerw na jedzenie, których robiłem dzisiaj bardzo dużo. Wiał straszny wmordęwind. Pierwsze 75 km drogi powrotnej centralnie w nas. Prędkość średnia poniżej 19 km/h, a kto śledzi moje wpisy wie, że prawidłowa prędkość jazdy na wyścigowym rowerze szosowym wynosi przecież 21 km/h!
Budka postojowa w pobliżu wału © Adamicki
Drugi raz w życiu zabrałem ze sobą plecak z jedzeniem. Bez tego żarcia bym nie dojechał.
Rozbiłem obóz © Adamicki
Takie smakołyki jadłem © Adamicki
Krowy pasą się © Adamicki
Pomykamy dalej © Adamicki
Parking dla jachtów i łódek © Adamicki
.. i dla rowerów wodnych © Adamicki
Wzdłuż wału co kilka, kilknaście kilometrów mozna się pożywić w restauracji i znaleźć nocleg w hotelu.
Agroturystyka wzdłuż wału © Adamicki
Domek łajba © Adamicki
Skejt park © Adamicki
Kładka z hotelu do kafejki © Adamicki
Bartek przestawia wagon © Adamicki
Owce jedzą wał © Adamicki
Ładne widoki © Adamicki
Chyba widać już po tytułach zdjęć, że znudziło mi się robienie tego wpisu, a zdjęć jeszcze trochę zostało do wrzucenia;)
Kamienny kamień © Adamicki
A dla znających język niemiecki: http://www.redaktor.de/texte/1753-07-02-Oderbruch.html .
Kolejne miejsce na nocleg i posiłek © Adamicki
Most kolejowy © Adamicki
Drezyną na drugą stronę © Adamicki
Miejsce postojowe za mostem © Adamicki
Miejsce na ostatnie kęsy makaronu © Adamicki
Nie wiem gdzie to © Adamicki
To samo miejsce widok w drugą stronę © Adamicki
Na węższym odcinku szlaku © Adamicki
Nic naprawdę nic nie pomoże © Adamicki
Sąsiedzi pobudowali się już za wałem © Adamicki
Wieża widokowa przed Schwedt © Adamicki
Widok z wieży © Adamicki
Trochę pomyliliśmy drogę i zjechaliśmy ze szlaku. To było przed Schwedt zaraz za wieżą widokową. Za karę zrobiliśmy 7 km po nierównych płytach, ale za to bliżej rzeki. Dzięki temu kilka ładnych ujęć wyszło na zdjęciach, no i wyjechaliśmy na moście granicznym w Krajniku Dolnym, więc mogłem zatankować bidony przy okazji i zrezygnować z MacaD w Schwedt.
Najlepsza nawierzchnia z dzisiaj © Adamicki
Widok na polską stronę © Adamicki
Czyżby prawie już Krajnik Dolny? © Adamicki
Nam wały są niepotrzebne © Adamicki
Pan bocian © Adamicki
Pani owca © Adamicki
Pan Adam © Adamicki
Kładka pieszo-rowerowa pod Schwedt © Adamicki
W lesie za Schwedt przed Gartz © Adamicki
Miejsce postojowe © Adamicki
I to by było na tyle. Fajna wycieczka. Początek upierdliwy z powodu wiatru. Trasa dosyć jednostajna, momentami nudna, ale zawsze to coś nowego i innego, więc ok. Następnym razem jeśli będę miał jechać, to tylko z wiatrem.
Komentarze
"Nie wiem gdzie to" Most pomiędzy Hohenwutzen a Osinowem Dolnym :)
PS. fajna trasa ;) lenek1971 - 09:50 czwartek, 26 czerwca 2014 | linkuj
PS. fajna trasa ;) lenek1971 - 09:50 czwartek, 26 czerwca 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!