Wtorek, 30 września 2008Kategoria .Wheeler.
Dzisiaj dla mnie - kolesia,
Rower:
30.89 km (15.88km teren) czas jazdy: 02:05 h AVS:14.83km/h
Dzisiaj dla mnie - kolesia, który wstaje zwykle po 12, to właściwie Night Bike był. Nastawiłem budzik na 6:30, żeby wyjść rano i załapać się na jedyną suchą lukę w ciągu dnia, która miała trwać do ~9:00. O 7:10 byłem już na dworze.
Na początek dojazd przez miasto do początku szlaków żółtego, niebieskiego i czerwonego na Niemierzynie. Stąd jazda czerwonym szlakiem do Dębu Bogusława X. Tutaj zmiana szlaku na niebieski i niestety już tylko dojazd do Głębokiego i powrót przez Lasek Arkoński i miasto do domu.
Jechałem dzisiaj z mapą, bo miałem nadzieję obadać jakieś nazwijmy to "nieznane" tereny i okazało się, że sam czerwony szlak aż do Osowa był dla mnie najbardziej nieodkrytym fragmentem dzisiejszej przejażdżki.. W sumie szkoda, że nie porobiłem żadnych zdjęć, ale stwierdziłem, że skoro nie zrobiłem na samym starcie, to dalej też nie cykam.
Na początek dojazd przez miasto do początku szlaków żółtego, niebieskiego i czerwonego na Niemierzynie. Stąd jazda czerwonym szlakiem do Dębu Bogusława X. Tutaj zmiana szlaku na niebieski i niestety już tylko dojazd do Głębokiego i powrót przez Lasek Arkoński i miasto do domu.
Jechałem dzisiaj z mapą, bo miałem nadzieję obadać jakieś nazwijmy to "nieznane" tereny i okazało się, że sam czerwony szlak aż do Osowa był dla mnie najbardziej nieodkrytym fragmentem dzisiejszej przejażdżki.. W sumie szkoda, że nie porobiłem żadnych zdjęć, ale stwierdziłem, że skoro nie zrobiłem na samym starcie, to dalej też nie cykam.
Komentarze
Jest godzina 13 i nadal jest sucho ;) ICM ssie ;)
Krzysiek - 13:20 wtorek, 30 września 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!