Piątek, 10 kwietnia 2009Kategoria .Trek.
W terenie
Rower:
Trek40.05 km (30.05km teren) czas jazdy: 02:13 h AVS:18.07km/h
Z domu na Jasne Błonia, Różanecznik do Niemierzyna. Dalej żółtym szlakiem do Głębokiego, stąd czerwonym do Bartoszewa. Tutaj skręt w prawo na szlak żółty, tzw. Szlak Policki. Wkrótce połączył się z czarnym, by po chwili znowu rozjechać. Planowałem w domu jechać po czarnym, bo to była najkrótsza droga powrotna, ale obawiałem się, że z któregoś domu w lesie wybiegnie pies (a domów były dwa, trzy), więc wybrałem szlak żółty. Wbiłem się w nieoznakowana ścieżkę i chwilę później stwierdziłem, że zatoczywszy kółko wokół wcześniej wspomnianych domostw, znów znalazłem się na czarnych szlaku. Extra. Przejechałem koło wysypiska w Sierakowie i wyjechałem mniej lub bardziej w Siedlicach. Okazuje się, że to, iż od pewnego momentu nie było po drodze żadnych czarnych znaczków było tożsame z tym, że czarnego zgubiłem. Anyway przejechałem sobie przez szosę i wjechałem na ściechę, która wkrótce przeszła w czerwony szlak, który na mapie zwie się Szlakiem "Ścieżkami Dzików". Przy Dębie Bogusława X przeszedłem na niebieski, tzw. Szlak Pokoju, którym dojechałem do Jeziora Głębokiego. Tutaj na żółty, do Niemierzyna i przez miasto do domu.
Komentarze
Też tak raz pojechałem myślałem że to jakiś koszmar. Najpierw ptactwo, potem smród... i śmietnisko niespodzianka, ale trasa fajna tylko ten zapach.
mm85 - 21:13 piątek, 10 kwietnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!