Niedziela, 12 kwietnia 2009Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz
Wycieczka po NRD
Rower:
Bridgestone79.15 km (0.00km teren) czas jazdy: 03:21 h AVS:23.63km/h
Wystartowaliśmy z Silasem z mojej chawirki jakieś kilkanaście minut po 15. Stąd przez Mierzyn i kolejne wsie do Lubieszyna. Przed Bismarkiem skręciliśmy w lewo na południe.
Jakże rozbudowana bateria stalowych silosów..
Silas odkrył swoje powołanie, od tej pory każe na siebie mówić Silas the silo-observer
A to ja, mam nowa sakwę;)
Nie wiem co to, ale kiedyś pewnie wyglądało okazale
W Gellinie spotkaliśmy dwóch sympatycznych Niemców na szosach, którzy zaproponowali, żeby jechać dalej razem.
Jechaliśmy przez Schmagerow, Ramin, Grambow, Lebehn i dojechaliśmy do Krackowa. Tutaj jeden z naszych nowych znajomych postawił nam lody. ;)
Później nie pamiętam, którędy jechaliśmy, ale wkrótce się rozdzieliliśmy. Wiem, że zaliczyliśmy z Silasem Tantow i wróciliśmy przez Rosówek do Szczecina.
Granica w Rosówku - wiata już rozebrana, leży sobie tam dalej z boku
A tu widok z wiaduktu za Makro
Jakże rozbudowana bateria stalowych silosów..
Silas odkrył swoje powołanie, od tej pory każe na siebie mówić Silas the silo-observer
A to ja, mam nowa sakwę;)
Nie wiem co to, ale kiedyś pewnie wyglądało okazale
W Gellinie spotkaliśmy dwóch sympatycznych Niemców na szosach, którzy zaproponowali, żeby jechać dalej razem.
Jechaliśmy przez Schmagerow, Ramin, Grambow, Lebehn i dojechaliśmy do Krackowa. Tutaj jeden z naszych nowych znajomych postawił nam lody. ;)
Później nie pamiętam, którędy jechaliśmy, ale wkrótce się rozdzieliliśmy. Wiem, że zaliczyliśmy z Silasem Tantow i wróciliśmy przez Rosówek do Szczecina.
Granica w Rosówku - wiata już rozebrana, leży sobie tam dalej z boku
A tu widok z wiaduktu za Makro
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!