Wtorek, 7 grudnia 2021Kategoria .Romet., zz Foto zz
Wieczorne miasto
Rower:
Romet21.60 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:23 h AVS:15.61km/h
Dzisiaj wyjście z cywilnym ubraniu. Chociaż pod spód założyłem rowerową koszulkę i rowerową kurtkę letnią. Popultałem się co nieco jak zwykle zahaczając o centrum miasta, a potem wróciłem bocznymi uliczkami lub ścieżkami rowerowymi. Był lekki mrozik (bo mróz to raczej nie), ale było sucho. Nie odczuwałem, żeby wiał wiatr.
Przeprowadziłem niezobowiązujący test rękawiczek i butów. Przez pierwszą godzinę wszystko było w porządku. Ostatnie 20 minut poczułem już, że jest zimnawo. Buty z goretexem, rękawiczki też. Potencjał na poprawę jeszcze jest, ponieważ nie ubierałem wełnianych skarpetek, a poza tym jeździłem wolno i sporo razy się zatrzymywałem, więc rozgrzanie się było utrudnione.
Rękawiczki to chyba ubiegłoroczny model Shimano z goretexem i długim mankietem ze ściągaczem. Przeznaczone na temperaturę poniżej 0 *C. Kupiłem rok temu w decathlonie i tylko raz w tamtym sezonie je ubrałem. Tutaj na zdjęciach mankiet rękawiczki jest wewnątrz rękawa kurtki i to może być potencjalnie wiatrochłonne miejsce. Możliwe jest, żeby ubrać to odwrotnie, jednak uznałem, że tak będzie łatwiej. Było szczelnie.
Buty też z decathlona, jakies salomony czy coś takiego. Teoretycznie szczelne, praktycznie chyba też. W ubiegłą zimę chodziłem w nich po śniegu przy minus kilkunastu *C i było ok. Ostatnia deska ratunku w razie, gdybym bardzo chciał wyjść na normalny rower i nie odpłynąć z zimna: pedały bez spd + te buty.
Przeprowadziłem niezobowiązujący test rękawiczek i butów. Przez pierwszą godzinę wszystko było w porządku. Ostatnie 20 minut poczułem już, że jest zimnawo. Buty z goretexem, rękawiczki też. Potencjał na poprawę jeszcze jest, ponieważ nie ubierałem wełnianych skarpetek, a poza tym jeździłem wolno i sporo razy się zatrzymywałem, więc rozgrzanie się było utrudnione.
Rękawiczki to chyba ubiegłoroczny model Shimano z goretexem i długim mankietem ze ściągaczem. Przeznaczone na temperaturę poniżej 0 *C. Kupiłem rok temu w decathlonie i tylko raz w tamtym sezonie je ubrałem. Tutaj na zdjęciach mankiet rękawiczki jest wewnątrz rękawa kurtki i to może być potencjalnie wiatrochłonne miejsce. Możliwe jest, żeby ubrać to odwrotnie, jednak uznałem, że tak będzie łatwiej. Było szczelnie.
Buty też z decathlona, jakies salomony czy coś takiego. Teoretycznie szczelne, praktycznie chyba też. W ubiegłą zimę chodziłem w nich po śniegu przy minus kilkunastu *C i było ok. Ostatnia deska ratunku w razie, gdybym bardzo chciał wyjść na normalny rower i nie odpłynąć z zimna: pedały bez spd + te buty.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!