Poniedziałek, 24 września 2007Kategoria .Wheeler.
Teren
Rower:
Wheeler60.40 km (0.00km teren) czas jazdy: 03:16 h AVS:18.49km/h
Dzisiaj mtb. Najpierw na Grunwaldzki, dalej przez Lasek Arkoński na Głębokie. Tu napełniłem bidony, bo wyjechałem z pustymi, zawróciłem i podjechałem pod Miodową, ale nie do samego końca. Skręciłem w lewo i dalej chyba żółtym szlakiem, wkrótce na zielony, czerwony, tak aż w końcu dojechałem do Polic, z czego kawałek asfaltem. Skierowałem sie do sklepu GóRAL, który w tym momencie odradzam na pół roku, bowiem SPRZEDAJĄ PRZETERMINOWANE BATONY I żELE ENERGETYCZNE!!! Best before end of 07-2007!!! No nic, ich strata. Pokręciłem się chwile po Policach, wszamałem pasztecika za złoty pięćdziesiąt i wsiu w drogę powrotną. Jechałem dosyć spory kawałek lasem równolegle do głównej drogi, jednak z czasem coraz bardziej sie od niej oddalałem, aż znalazłem się na czerwonym szlaku, co było dla mnie trochę zaskoczeniem, ale to normalne, zwłaszcza jeśli robi się tak nikłe przebiegi w terenie, jak ja. No dobra, dalej standard, a właściwie to, bo pojechałem jakoś inaczej, nie pamiętam już jak. W każdym bądź razie znalazłem się koło Głębokiego, co mi pasiło, okrążyłem je i przez Lasek Arkoński skierowałem się do Kadrzyńskiego, gdzie zakupiłem żele, które jak Bóg da mam zamiar zażyć w trakcie sobotniego maratonu w Wieleniu.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!