Piątek, 9 grudnia 2011Kategoria .Trek.
Pętla przez Głębokie, Bartoszewo i Pilchowo
Rower:
Trek36.17 km (8.60km teren) czas jazdy: 01:55 h AVS:18.87km/h
Drugie wyjście po listopadowej przerwie. Dawno nie byłem na Głębokim, więc pojechałem zobaczyć, co i jak. Później kierunek Bartoszewo i trochę leśnego błota, fee..
W Bartoszewie postanowiłem, że skoro jestem na mtb, to przetestuję nową ściechę z kostki betonowej. Zupełnie nie rozumiem, po co budowali odcinek od Bartoszewa do skrzyżowania Pilchowo-Tanowo. Na dodatek co najmniej jedno drzewo znajduje się w skrajni ruchu.
Natomiast pozytywnie odebrałem odcinek od skrzyżowania do Pilchowa. Dla mtbekowca jest ok. Trochę nierówno, ale za to czułem się bezpieczniej niż na jezdni. Chyba nawet zacznę tędy jeździć na szosie.
W Bartoszewie postanowiłem, że skoro jestem na mtb, to przetestuję nową ściechę z kostki betonowej. Zupełnie nie rozumiem, po co budowali odcinek od Bartoszewa do skrzyżowania Pilchowo-Tanowo. Na dodatek co najmniej jedno drzewo znajduje się w skrajni ruchu.
Natomiast pozytywnie odebrałem odcinek od skrzyżowania do Pilchowa. Dla mtbekowca jest ok. Trochę nierówno, ale za to czułem się bezpieczniej niż na jezdni. Chyba nawet zacznę tędy jeździć na szosie.
Komentarze
Na szosce spokojnie też da radę. Często tam jeżdżę na treningi. Troche nie fortunnie rozwiązali wyjazdy z parkingów leśnych wykładając je kocimi łbami, które przecinają ścieżkę rowerową. Nie miło telepie jak się zasuwa ponad trzy dychy ale da się wytrzymać. A wolę ścieżką pomykać bez stresu niż jadąc szosą co chwila nerwowo wstrzymywać oddech jak mnie jakiś idiota na zapałkę wymija...
maccacus - 11:46 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!