Sobota, 12 kwietnia 2008Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz
Dzisiaj pierwsze po wypadku
Rower:
74.42 km (0.00km teren) czas jazdy: 03:16 h AVS:22.78km/h
Dzisiaj pierwsze po wypadku normalne wyjście, czyli szosowa (a jak!) ustawka z Silasem. Zaczęliśmy od Ronda Siwka skąd pojechaliśmy przez Pomorzany na granicę tak, jak ostatnio szosowym peletonikiem. Wiatr był straszny, zaraz jak skręciliśmy z głównej drogi za przejściem full w mordęwind.. No dobra, jakoś się trzymałem, ale i tak po chwili się zatrzymaliśmy i Silas zaczął mi pokazywać swoje rozkminy na temat wycieczki dookoła Zalewu, które mi się spodobały. Potem ustaliliśmy, że pojedziemy sobie sprawdzić nieznane, które po chwili jednak okazało się w miarę znajome. Ogólnie było trochę kręcenia się, ale obaj zaczęliśmy mieć dosyć po 60km i z Lubieszyna wróciliśmy najkrótsza drogą bez żadnych szaleństw, posiliwszy się uprzednio zdrowym jedzeniem renomowanej restauracji "innej niż wszystkie", które niestety właśnie czuję jak się trawi i jest mi co najmniej mało przyjemnie.. Poniżej parę fot z wypadu.
My przed kościołem:
Kościółek od środka:
Tak się parkuje na ścieżkach w Szczecinie:
My przed kościołem:
Kościółek od środka:
Tak się parkuje na ścieżkach w Szczecinie:
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!