Środa, 28 maja 2008Kategoria .Trek., zz Foto zz
Spotkaliśmy się z Krzyśkiem i Kulą za
Rower:
57.92 km (20.80km teren) czas jazdy: 02:32 h AVS:22.86km/h
Spotkaliśmy się z Krzyśkiem i Kulą za dziewiętnaście piętnasta na Głębokim. To miał być lightowy trip do rezerwatu Świdwie. Coś jednak nie wyszło i tak nie było. Pokłóciliśmy się i rozjechaliśmy do domów. Jednak teraz chciałbym Was chłopaki przeprosić...
No dobra, żartowałem, jednak pojchaliśmy. Tempo było mocne, w wszystko za sprawą Kuli. Niżej parę profesjonalnych fotek. Acha i dzisiaj pękł mi pierwszy tysiąc na ramce Treka. I mogę śmialo stwierdzić, że mam czaderski rower, którego geo mi znakomicie pasuje i ani trochę nie bolą mnie plecy i każda część jest taka jak powinna być.
1x Super Trek + 2x Brzydka Merida ;)
Chłopaki pod wrażeniem, że tak można ;)
W drodze powrotnej odkryliśmy coś, co chyba jest sztucznym zbiornikiem. W każdym bądź razie najwyraźniej piasek pochodzi z dna, które jest bardzo głębokie (sprawdzone empirycznie za pomocą kija o długości obliczeniowej Lo ~1432mm wsadzanego punktowo w liczbie n=5 prób).
No dobra, żartowałem, jednak pojchaliśmy. Tempo było mocne, w wszystko za sprawą Kuli. Niżej parę profesjonalnych fotek. Acha i dzisiaj pękł mi pierwszy tysiąc na ramce Treka. I mogę śmialo stwierdzić, że mam czaderski rower, którego geo mi znakomicie pasuje i ani trochę nie bolą mnie plecy i każda część jest taka jak powinna być.
1x Super Trek + 2x Brzydka Merida ;)
Chłopaki pod wrażeniem, że tak można ;)
W drodze powrotnej odkryliśmy coś, co chyba jest sztucznym zbiornikiem. W każdym bądź razie najwyraźniej piasek pochodzi z dna, które jest bardzo głębokie (sprawdzone empirycznie za pomocą kija o długości obliczeniowej Lo ~1432mm wsadzanego punktowo w liczbie n=5 prób).
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!