Wpisy archiwalne w kategorii
.Wheeler.
Dystans całkowity: | 24623.55 km (w terenie 3626.71 km; 14.73%) |
Czas w ruchu: | 1297:33 |
Średnia prędkość: | 18.98 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 139 (74 %) |
Suma kalorii: | 85090 kcal |
Liczba aktywności: | 477 |
Średnio na aktywność: | 51.62 km i 2h 43m |
Więcej statystyk |
Sobota, 23 kwietnia 2016Kategoria .Wheeler.
Lasek Arkoński + miasto
Rower:
Wheeler20.11 km (2.60km teren) czas jazdy: 01:06 h AVS:18.28km/h
Piątek, 8 kwietnia 2016Kategoria .Wheeler.
Głębokie + miasto
Rower:
Wheeler26.62 km (9.20km teren) czas jazdy: 01:28 h AVS:18.15km/h
Niedziela, 3 kwietnia 2016Kategoria .Wheeler.
Miasto
Rower:
Wheeler15.03 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:47 h AVS:19.19km/h
Poniedziałek, 28 marca 2016Kategoria .Wheeler.
Głębokie + miasto
Rower:
Wheeler25.91 km (10.80km teren) czas jazdy: 01:20 h AVS:19.43km/h
Niedziela, 27 marca 2016Kategoria .Wheeler.
Arkonka i miasto
Rower:
Wheeler20.63 km (1.40km teren) czas jazdy: 01:09 h AVS:17.94km/h
Niedziela, 28 lutego 2016Kategoria .Wheeler.
Głębokie + pętla przez Buk i Blankensee
Rower:
Wheeler50.24 km (0.00km teren) czas jazdy: 02:41 h AVS:18.72km/h
Sobota, 27 lutego 2016Kategoria .Wheeler.
Głębokie + miasto
Rower:
Wheeler31.12 km (10.45km teren) czas jazdy: 01:58 h AVS:15.82km/h
Czwartek, 18 lutego 2016Kategoria .Wheeler.
Miasto
Rower:
Wheeler20.60 km (1.30km teren) czas jazdy: 01:08 h AVS:18.18km/h
W planach miałem pojechać na Głębokie, ale wczorajszy śnieg jeszcze się nie roztopił, więc jedynie pokręciłem się chwilę po mieście. Tutaj było sucho.
Wtorek, 16 lutego 2016Kategoria .Wheeler.
Głębokie + miasto
Rower:
Wheeler26.23 km (12.60km teren) czas jazdy: 01:39 h AVS:15.90km/h
Standardowa traska. Ubrałem dzisiaj najcieplejsze ocieplacze jakie mam, a i tak trochę zmarzłem w palce u stóp. W palce u rąk tak samo, tylko w głowę ciepło.
Piątek, 12 lutego 2016Kategoria .Wheeler., Night Bike
Night bike do Polic
Rower:
Wheeler48.12 km (0.80km teren) czas jazdy: 02:27 h AVS:19.64km/h
Dzisiaj znowu niespodziewanie wyszedłem na rower i tym razem pojechałem trochę dalej niż zwykle, żeby się nie zanudzić ciągle jeżdżąc po mieście. Dojazd do Polic przez Tanowo, a powrót przez Skolwin. Nawet dosyć ciepło było. Ciekawe czy jutro rano będę miał większy katar.
Jeszcze taka ciekawostka. Za Pilchowem, a przed Tanowem jechał jakiś kretyn na światłach do jazdy dziennej. Czarna noc, tylne lampy zgaszone, kretyn na światłach do jazdy dziennej jedzie. A może to kretynka?
Jeszcze taka ciekawostka. Za Pilchowem, a przed Tanowem jechał jakiś kretyn na światłach do jazdy dziennej. Czarna noc, tylne lampy zgaszone, kretyn na światłach do jazdy dziennej jedzie. A może to kretynka?