Wpisy archiwalne w kategorii
.Wheeler.
Dystans całkowity: | 24623.55 km (w terenie 3626.71 km; 14.73%) |
Czas w ruchu: | 1297:33 |
Średnia prędkość: | 18.98 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 139 (74 %) |
Suma kalorii: | 85090 kcal |
Liczba aktywności: | 477 |
Średnio na aktywność: | 51.62 km i 2h 43m |
Więcej statystyk |
Sobota, 18 sierpnia 2012Kategoria .Wheeler.
Głębokie
Rower:
Wheeler25.53 km (12.70km teren) czas jazdy: 01:13 h AVS:20.98km/h
Piątek, 17 sierpnia 2012Kategoria .Wheeler., zz Foto zz
Puszcza Bukowa, Wełtyń i Gryfino
Rower:
Wheeler72.75 km (9.75km teren) czas jazdy: 03:12 h AVS:22.73km/h
Dzisiaj w końcu wybrałem się do Puszczy Bukowej. Pierwszy wyjazd tutaj w tym roku. Właściwie to za dużo sobie nie pojeździłem i tak. Zacząłem wspinaczką jakąś ścieżką koło przyczółka wiaduktu nad ul. Chłopską, którą niedawno wypatrzyłem będąc na piechotę.

Podjazd miał 4,5 km, ale szybko zacząłem coś poznawać. Przejechałem koło Głazu Grońskiego (chyba) i niedaleko Szwedzkiego Kamienia. Dotarłem do jakiejś drogi asfaltowej (foto wyżej), przeciąłem ją i doprowadziło mnie to w rejon Jeziora Binowo, a przynajmniej tak mi się to wszystko wydawało.
Wtedy skojarzyłem, że kiedyś miałem w planach dojechać do Wełtynia terenem i tędy miał przebiegać szlak, więc postanowiłem dzisiaj spróbować. W efekcie wywaliło mnie na DW w Chlebowie. Skorzystałem z GPSa w mojej wypasionej komórce z 2009, potwierdziłem pozycję i uznałem, że przejadę się dalej asfaltem.
Zahaczyłem o Wysoką Gryfińską, Gardno, Wełtyń i Gryfino. Ogólnie fajnie się jechało, ale przez małą znajomość Puszczy miałem wrażanie, że przeciąłem ją w miejscu minimalnej szerokości.:)




Puszcza Bukowa© Adamicki
Podjazd miał 4,5 km, ale szybko zacząłem coś poznawać. Przejechałem koło Głazu Grońskiego (chyba) i niedaleko Szwedzkiego Kamienia. Dotarłem do jakiejś drogi asfaltowej (foto wyżej), przeciąłem ją i doprowadziło mnie to w rejon Jeziora Binowo, a przynajmniej tak mi się to wszystko wydawało.
Wtedy skojarzyłem, że kiedyś miałem w planach dojechać do Wełtynia terenem i tędy miał przebiegać szlak, więc postanowiłem dzisiaj spróbować. W efekcie wywaliło mnie na DW w Chlebowie. Skorzystałem z GPSa w mojej wypasionej komórce z 2009, potwierdziłem pozycję i uznałem, że przejadę się dalej asfaltem.
Zahaczyłem o Wysoką Gryfińską, Gardno, Wełtyń i Gryfino. Ogólnie fajnie się jechało, ale przez małą znajomość Puszczy miałem wrażanie, że przeciąłem ją w miejscu minimalnej szerokości.:)

Widok z wiaduktu w Gardnie na Węzeł Gryfino© Adamicki

Kościół w Wełtyniu© Adamicki

Kościół w Wełtyniu© Adamicki

Kamień na 800-lecie wsi Wełtyń© Adamicki
Wtorek, 14 sierpnia 2012Kategoria .Wheeler., zz Foto zz
Czerwonym szlakiem do Trzebieży
Rower:
Wheeler82.39 km (16.50km teren) czas jazdy: 03:45 h AVS:21.97km/h
Już chyba od dwóch czy trzech tygodni chodziło mi po głowie, żeby przejechać się terenem do Trzebieży. Chciałem zrobić podobną trasę, jak tutaj, ale wrócić również terenem.

Jako, że jak zwykle się guzdrałem, to z domu wyjechałem dopiero po 17:30, więc postanowiłem jechać asfaltem od Głębokiego, do Tanowo i dalej kierunek na Dobieszczyn. Na czerwony szlak wjechałem dopiero w okolicy Myśliborza Wielkiego.
Starałem się go trzymać do końca. Tuż przed Trzebieżą znów go zgubiłem, ale w identyczny sposób jak rok temu, więc wszystko w normie. Powrót asfaltem przez Police - zbyt ciemno było na próby łapania zielonego szlaku.

Dzika plaża pod Trzebieżą© Adamicki
Jako, że jak zwykle się guzdrałem, to z domu wyjechałem dopiero po 17:30, więc postanowiłem jechać asfaltem od Głębokiego, do Tanowo i dalej kierunek na Dobieszczyn. Na czerwony szlak wjechałem dopiero w okolicy Myśliborza Wielkiego.
Starałem się go trzymać do końca. Tuż przed Trzebieżą znów go zgubiłem, ale w identyczny sposób jak rok temu, więc wszystko w normie. Powrót asfaltem przez Police - zbyt ciemno było na próby łapania zielonego szlaku.
Poniedziałek, 13 sierpnia 2012Kategoria .Wheeler.
Reaktywacja Wheelera
Rower:
Wheeler17.82 km (2.65km teren) czas jazdy: 00:49 h AVS:21.82km/h
Pierwsze od kilku miesięcy wyjście na Wheelera. Niedawno zlikwidowałem flaczki, a Trek teraz stoi ze swoim flakiem (podejrzana sprawa, bo Wheeler jak ostatnio tam stanął, to też nagle złapał), a łańcuch też trzeba umyć i podmienić, więc wziąłem mtb nr 2. Nie dojechałem do Głębokiego, bo już było zbyt ciemno i tylko Arkonkę okrążyłem i jeszcze trochę po mieście.
Czwartek, 29 marca 2012Kategoria .Wheeler.
Wieczorna przejażdżka na Głębokie
Rower:
Wheeler26.70 km (13.70km teren) czas jazdy: 01:20 h AVS:20.03km/h
Wyszedłem o 19, więc jeszcze było widno, ale jak okrążyłem Głębokie brak światła dawał już znać o sobie. Dojazd i powrót przez najbardziej lajtową trasę z Jasnych Błoni, czyli tak jak zwykle.
Wtorek, 27 marca 2012Kategoria .Wheeler.
Uczelnia + Lasek Arkoński i Głębokie
Rower:
Wheeler44.53 km (14.15km teren) czas jazdy: 02:13 h AVS:20.09km/h
Najpierw uczelnia, a później ustawka z Krzyśkiem. Pokręciliśmy się trochę po Lasku Arkońskim i okrążyliśmy Jezioro Głębokie. Taki lajtowy teren. W drodze powrotnej spotkaliśmy na szosach Adama i nowego znajomego Krzyśka, którzy ćwiczyli podjazdy pod Miodową. Nie przeszkadzaliśmy chłopakom, a ponieważ my już to umiemy, pojechaliśmy sobie dalej.;)
Poniedziałek, 26 marca 2012Kategoria .Wheeler.
Uczelnia
Rower:
Wheeler2.84 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:10 h AVS:17.04km/h
Piątek, 23 marca 2012Kategoria .Wheeler.
Uczelnia
Rower:
Wheeler2.83 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:08 h AVS:21.23km/h
Czwartek, 22 marca 2012Kategoria .Wheeler.
Uczelnia
Rower:
Wheeler3.01 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:08 h AVS:22.57km/h
Wtorek, 20 marca 2012Kategoria .Wheeler.
Uczelnia x2
Rower:
Wheeler5.65 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:19 h AVS:17.84km/h