Informacje

  • Wszystkie kilometry na BS: 75311.03 km
  • Niektóre km w terenie na BS: 8181.95 km
  • Czas na rowerze na BS: 154d 23h 52m
  • Prędkość średnia na BS: 20.24 km/h
  • Więcej informacji

Moje rowery

Tak daję czadu w 2023: button stats bikestats.pl
Tak dawałem czadu wcześniej:

Licznik odwiedzin

od VI 2023

Statystyki zbiorcze na stronę

Szukaj

Znajomi


Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

.Romet.

Dystans całkowity:8197.79 km (w terenie 386.45 km; 4.71%)
Czas w ruchu:473:28
Średnia prędkość:17.31 km/h
Maks. tętno maksymalne:177 (95 %)
Maks. tętno średnie:135 (72 %)
Suma kalorii:6096 kcal
Liczba aktywności:682
Średnio na aktywność:12.02 km i 0h 41m
Więcej statystyk
Środa, 23 czerwca 2021Kategoria .Romet., Night Bike, zz Foto zz

Po mieście

Rower:Romet
30.65 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:33 h AVS:19.77km/h

Po mieście fioletowym cudeńkiem!
Czwartek, 17 czerwca 2021Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
30.00 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:45 h AVS:17.14km/h

Środa, 16 czerwca 2021Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
30.02 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:39 h AVS:18.19km/h

Poniedziałek, 14 czerwca 2021Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
31.54 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:53 h AVS:16.75km/h

Czwartek, 10 czerwca 2021Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
35.58 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:54 h AVS:18.73km/h

Podobnie jak wczoraj.
Środa, 9 czerwca 2021Kategoria .Romet., Night Bike

Po mieście

Rower:Romet
25.98 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:27 h AVS:17.92km/h

Zwyczajne kręcenie po mieście, trochę w okolicy kąpieliska Arkonka, bez szału, tak dla poruszania tyłka. Night bike trochę wyszedł, bo wystartowałem przed zmrokiem.
Środa, 19 maja 2021Kategoria .Romet., Night Bike

Wieczorno-nocne miasto

Rower:Romet
30.75 km (3.00km teren) czas jazdy: 01:49 h AVS:16.93km/h

Znowu przyjemna pogoda, więc postanowiłem wyjść pokręcić trochę. Okolice kąpieliska Arkonka oraz centrum miasta. Dzisiaj załapałem się na około 30 minut światła dziennego.

Po wczorajszej szosowej przejażdżce pobolewało mnie dzisiaj w ciągu dnia prawe kolano. Lewe też czuje się nieswojo, ale nie boli. Prawidłowo powinno być tak, że to lewe czuje się gorzej niż prawe. Spróbuję poszosować na Bridgestonie w niezbyt udanych butach z decathlona. Jeśli nic mi nie będzie w kolana to Operation Sztyca Out is a go, po czym wracam do butów Shimano we wszystkich rowerach oprócz Rometa.
Środa, 12 maja 2021Kategoria .Romet., Night Bike

Wieczorne miasto

Rower:Romet
22.00 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:19 h AVS:16.71km/h

Wieczorne kręcenie po mieście. Przetestowałem sobie na przedzie i tyle zestaw Bontragerów. Do roweru miejskiego są super. Właściwie dzisiejsze kręcenie było w konwencji night bike, bo wyszedłem chyba dopiero przed 22 jakoś.

Dystans i czas później edytuję, ponieważ trochę od czapy wpisałem, bo gdzieś mi się schował licznik po powrocie do domu.
Poniedziałek, 10 maja 2021Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
5.08 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:21 h AVS:14.51km/h

W weekend przyjąłem pierwsza dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi i odeszła mi ochota na rowerowanie, ponieważ czułem jakbym miał zakwas w ramieniu (taki efekt w okolicy miejsca wbicia igły). Dzisiaj wyskoczyłem tylko na chwilę coś tam załatwić na mieście i tyle tego dobrego.
Środa, 28 kwietnia 2021Kategoria .Romet., Night Bike

Wieczorno-nocne kręcenie po mieście

Rower:Romet
37.82 km (0.00km teren) czas jazdy: 02:21 h AVS:16.09km/h

Najpierw  do salonu optycznego znaleźć oprawki okularów optymalne pod względem wielu tylkomiznanychwidzimisięrowerowonierowerowych parametrów. Znalazłem paru kandydatów na stronie www, ale przymiarki na żywo (trochę innych modeli) mnie zniechęciły. Taka ciekawostka: pracowniczka salonu poleciła bym odkładał zmierzone oprawki na bok, bo czeka je dezynfekcja przed odwieszeniem na ścianę. Ta sama pracowniczka 10 minut później opuściła maseczkę na brodę i oblizała palec.

Potem kontynuacja po mieście. Trochę przedłużyłem, ponieważ dobrze mi się jeździło. Zrobiłem drugi raz test nowych rękawiczek. Takie śmieszne Authory bez softszela, ale za to z wyciąganym z kieszonki na zewnętrznej części pokrowcem do ogrzania czterech palców. Oprócz tego mają relatywnie wąski i długi mankiet. Bardzo udany zakup.

Rometowi pojawiły się luzy na suporcie. Dodatkowo cały czas coś rzęzi od kiedy niepotrzebnie zrobiłem "serwis" piasty w tylnym kole. Sam nie wiem czy przyczyną dźwięków jest piasta, łożyska sportu czy problemy z gwintem/dokręceniem koła. W notatkach widzę, że 978 km temu wymieniałem oś suportu i przesmarowywałem łożyska, ale to było tak dawno, że nie pamiętam nic a nic, co tam wyczyniałem.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl