Informacje

  • Wszystkie kilometry na BS: 75311.03 km
  • Niektóre km w terenie na BS: 8181.95 km
  • Czas na rowerze na BS: 154d 23h 52m
  • Prędkość średnia na BS: 20.24 km/h
  • Więcej informacji

Moje rowery

Tak daję czadu w 2023: button stats bikestats.pl
Tak dawałem czadu wcześniej:

Licznik odwiedzin

od VI 2023

Statystyki zbiorcze na stronę

Szukaj

Znajomi


Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

.Romet.

Dystans całkowity:8197.79 km (w terenie 386.45 km; 4.71%)
Czas w ruchu:473:28
Średnia prędkość:17.31 km/h
Maks. tętno maksymalne:177 (95 %)
Maks. tętno średnie:135 (72 %)
Suma kalorii:6096 kcal
Liczba aktywności:682
Średnio na aktywność:12.02 km i 0h 41m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 7 lutego 2022Kategoria .Romet., Night Bike

Nocne miasto

Rower:Romet
24.30 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:38 h AVS:14.88km/h praca: 1024 kcal

Kręcenie po mieście bez większych atrakcji. Wiatr przeszkadzał, wymęczył mnie. Zdecydowanie zbyt długie o kilka km wyjście.
Sobota, 5 lutego 2022Kategoria .Romet.

Wieczorne miasto

Rower:Wheeler
20.90 km (0.20km teren) czas jazdy: 01:30 h AVS:13.93km/h

Delikatne kręcenie po mieście na rozjeżdżenie się po sporej przerwie od prawdziwego roweru. Ostatnie kilka tygodni wyglądało kiepsko pod względem rowerowym. Mam nadzieję, że to już przeszłość i że teraz będzie lepiej.
Poniedziałek, 17 stycznia 2022Kategoria .Romet.

Wietrzne miasto wieczorową porą

Rower:Romet
13.99 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:00 h AVS:13.99km/h

Środa, 12 stycznia 2022Kategoria .Romet.

Ślizgawica po mieście

Rower:Romet
3.98 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:21 h AVS:11.37km/h

Poniedziałek, 10 stycznia 2022Kategoria .Romet.

Po mieście

Rower:Romet
16.30 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:11 h AVS:13.77km/h

Środa, 22 grudnia 2021Kategoria .Romet.

Po samochód

Rower:Romet
9.42 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:36 h AVS:15.70km/h

Wyjazd rowerem, żeby odebrać samochód od mechanika. Niestety jakoś tak zbyt opornie mi się jechało i trochę przeciążyłem lewe kolano. Nie bolało, ale wyczuwalne było w środku napięcie przez następne dni.
Czwartek, 16 grudnia 2021Kategoria .Romet.

Wieczorne miasto

Rower:Romet
24.09 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:30 h AVS:16.06km/h

Kolejne wieczorne miasto. Prawie za każdym razem pultam się po tej samej okolicy. Jest Arkonka, jest Niebuszewo, jest centrum, nowości nie ma. Szaro, buro i ponuro, bo wieczorową porą.
Wtorek, 14 grudnia 2021Kategoria .Romet., zz Foto zz

Wieczorne miasto

Rower:Romet
30.72 km (0.10km teren) czas jazdy: 02:05 h AVS:14.75km/h

Wieczorne kręcenie po mieście. Bez specjalnych atrakcji.



Czwartek, 9 grudnia 2021Kategoria .Romet.

Wieczorne miasto

Rower:Romet
27.15 km (0.10km teren) czas jazdy: 01:40 h AVS:16.29km/h

Dzisiaj temperatura była podobna jak ostatnio, może o 1*C cieplej. Wyszedłem się przejechać po centrum i zahaczając w okolice Arkonki. Na stopy ubrałem wełniane skarpetki, więc było mi tym razem o wiele przyjemniej. Jeździłem szybciej niż ostatnio i nie zatrzymywałem się, więc wszędzie bardziej komfortowo termicznie. No i trochę pod górkę też zrobiło swoje na rozgrzanie się.

Z nieprzyjemnych okoliczności, to jeden kierowca wyprzedził mnie na trzeciego na wąskiej ulicy zostawiając kilka cm między swoim lusterkiem i moim łokciem. Głupie to było z jego strony, tym bardziej, że zasygnalizowałem zjazd na chodnik, właśnie po to, żeby sobie peleton samochodów mógł przejechać swobodnie zamiast wyprzedzać. Nie udało mi się go potem dogonić. Lepiej prewencyjnie uciekać na chodnik lub pobocze, co zwykłem robić poza terenem zabudowanym, bo statystyki są nieubłagane - im więcej samochodów, tym większe prawdopodobieństwo, że w jednym z nich ktoś o ograniczonej wyobraźni.
Wtorek, 7 grudnia 2021Kategoria .Romet., zz Foto zz

Wieczorne miasto

Rower:Romet
21.60 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:23 h AVS:15.61km/h

Dzisiaj wyjście z cywilnym ubraniu. Chociaż pod spód założyłem rowerową koszulkę i rowerową kurtkę letnią. Popultałem się co nieco jak zwykle zahaczając o centrum miasta, a potem wróciłem bocznymi uliczkami lub ścieżkami rowerowymi. Był lekki mrozik (bo mróz to raczej nie), ale było sucho. Nie odczuwałem, żeby wiał wiatr.





Przeprowadziłem niezobowiązujący test rękawiczek i butów. Przez pierwszą godzinę wszystko było w porządku. Ostatnie 20 minut poczułem już, że jest zimnawo. Buty z goretexem, rękawiczki też. Potencjał na poprawę jeszcze jest, ponieważ nie ubierałem wełnianych skarpetek, a poza tym jeździłem wolno i sporo razy się zatrzymywałem, więc rozgrzanie się było utrudnione.





Rękawiczki to chyba ubiegłoroczny model Shimano z goretexem i długim mankietem ze ściągaczem. Przeznaczone na temperaturę poniżej 0 *C. Kupiłem rok temu w decathlonie i tylko raz w tamtym sezonie je ubrałem. Tutaj na zdjęciach mankiet rękawiczki jest wewnątrz rękawa kurtki i to może być potencjalnie wiatrochłonne miejsce. Możliwe jest, żeby ubrać to odwrotnie, jednak uznałem, że tak będzie łatwiej. Było szczelnie.



Buty też z decathlona, jakies salomony czy coś takiego. Teoretycznie szczelne, praktycznie chyba też. W ubiegłą zimę chodziłem w nich po śniegu przy minus kilkunastu *C i było ok. Ostatnia deska ratunku w razie, gdybym bardzo chciał wyjść na normalny rower i nie odpłynąć z zimna: pedały bez spd + te buty.


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl