Informacje

  • Wszystkie kilometry na BS: 75172.76 km
  • Niektóre km w terenie na BS: 8181.95 km
  • Czas na rowerze na BS: 154d 14h 27m
  • Prędkość średnia na BS: 20.25 km/h
  • Więcej informacji

Moje rowery

Tak daję czadu w 2023: button stats bikestats.pl
Tak dawałem czadu wcześniej:

Licznik odwiedzin

od VI 2023

Statystyki zbiorcze na stronę

Szukaj

Znajomi


Archiwum

Linki

Niedziela, 20 października 2013Kategoria ..>100km, .Bridgestone., zz Foto zz

Pętla przez Nowe Warpno

Rower:Bridgestone
112.46 km (1.50km teren) czas jazdy: 04:54 h AVS:22.95km/h

Wybraliśmy się we dwójkę z Silasem przetestować nową drogę z Dobieszczyna do Nowego Warpna. Wystartowaliśmy przez Lubieszyn i dojechaliśmy do Blankensee. Po przekroczeniu granicy kierunek Stolec. Masakryczny stan nawierzchni.
Od Stolca już ok.
W drodze do Dobieszczyna © Adamicki

Czy to już Złota Polska Jesień? © Adamicki

W Dobieszczynie i dalej zdziwienie. Nie spodziewałem się, że tak estetycznie będzie wyglądać droga po skończeniu.
Droga do Nowego Warpna © Adamicki

Miłe widoki dla szosowca © Adamicki

Po przebudowie © Adamicki

Jeszcze pachnie świeżością © Adamicki

Kawałek dalej © Adamicki

Nowe Warpno wita i konstrukcja oporowa z gabionów © Adamicki

Zielono mi © Adamicki

Na skrzyżowaniu kostka © Adamicki

Półmetek drogi © Adamicki

Kościół w Karsznie © Adamicki

Ratusz w Nowym Warpnie © Adamicki

Rzeźba zasłużonego Niemca © Adamicki

Malarz maluje © Adamicki

Tablica upamiętniająca © Adamicki

Port jachtowy © Adamicki

Na nieszczęście ptaki urządziły sobie tutaj miejscówkę, stąd pełno kupek i smrodu.
Rybak w porcie © Adamicki

Widok na nabrzeże © Adamicki

Żaglówka na Jeziorze Nowowarpieńskim © Adamicki

Jeszcze tylko małe czipsy i frugo, i pora zawracać. Przypadkiem zobaczyliśmy kawałek jakiegoś równego asfaltu, a że gładki asfalt na kolesi na rowerach szosowych działa jak kupa na muchy, więc musieliśmy tam skręcić!
Ścieżka rowerowa omijająca Karszno © Adamicki

Przejazd przez ścieżkę © Adamicki

Kontynuacja ścieżki © Adamicki

W kierunku Trzebieży © Adamicki

Reszta to już nic ciekawego. Trzebieży nie zwiedzaliśmy. W Jasienicy odbiliśmy na Tatynię, żeby ominąć ZCh Police S.A i to by było na tyle.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl