Informacje

  • Wszystkie kilometry na BS: 75172.76 km
  • Niektóre km w terenie na BS: 8181.95 km
  • Czas na rowerze na BS: 154d 14h 27m
  • Prędkość średnia na BS: 20.25 km/h
  • Więcej informacji

Moje rowery

Tak daję czadu w 2023: button stats bikestats.pl
Tak dawałem czadu wcześniej:

Licznik odwiedzin

od VI 2023

Statystyki zbiorcze na stronę

Szukaj

Znajomi


Archiwum

Linki

Środa, 19 marca 2008Kategoria .Trek.

Zaspałem;) Wstałem około 11,

Rower:
35.77 km (12.95km teren) czas jazdy: 01:48 h AVS:19.87km/h

Zaspałem;) Wstałem około 11, zjadłem śniadanie, ubrałem się i wyszedłem na bike. Dzisiaj miał być dzień podjazdów. Pogoda dosyć istotnie popsuła mi realizację planu.

Przejechałem przez kawałek miasta i dotarłem Laskiem Arkońskim na Głębokie. I od razu pod Miodową. Zaplanowałem sobie podjazd asfaltem, a powrót lasem, ale już po pierwszym podjechaniu zaczęło mocno śnieżyć. Zbyt mocno, żebym czuł się w takich warunkach bezpiecznie na krętej drodze razem z samochodami, więc zacząłem jeździć w tę i z powrotem lasem. I tu się wszystko popsuło. Napęd się totalnie usyfił, a między tarcze i klocki również powpadało błoto.

No mówi się trudno. Zrobiłem dwa podjazdy w taki sposób i postanowiłem okrążyć Głębokie w ramach przerwy, a potem powrócić do ćwiczenia. Hehe, tutaj się tylko douwaliłem. :) Stwierdziłem, że skoro przestało trochę padać, to podjadę jeszcze dwie rundki asfaltem i spadam przez miasto do domu.

Podjechałem raz, ale za to na 3x6. Jeszcze tu wrócę... np. w sobotę.
Powrót przez miasto był niefajny. Kiedy dojechałem na chatę miałem cały tyłek i nogi mokre + twarz uwalona błotem.

Jak na razie w ciągu dwóch godzin umyłem bike i uprałem ciuchy. Zostało jeszcze tylko wydobyć błoto z klocków hamulcowych..

A i byłbym zapomniał: opuściłem jeszcze kierkę o 1cm dzisiaj i jechało się całkiem spoko. Jak się trochę przyzwyczaję, może jeszcze trochę niżej dam i sterówkę dotnę, chociaż w sumie 4 podkładki wyglądają pro..

Komentarze
Ja mam jakiegoś Motorexa od Bike-Center za <40zł (dokładnie nie pamiętam ile), ale fakt u mnie to tylko kilkadziesiąt g było potrzebne, u Ciebie to pewnie z tona pójdzie :D
Adamicki
- 15:28 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
Nawet gdybym sam to zrobil to bym wyskoczyl z ponad 120 zł za same materialy :/ To juz wole dolozyc i sie nie babrac z olejem. Ciezko tez kupic jakis zamiennik 5W RS`a w ilosci <0.5 litra ;) Krzysiek - 07:14 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
Hehe, Ty to chyba nie lubisz pieniędzy, serwisuj sam!
Adamicki
- 23:26 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Miasto jest fajne, ale jak sie w nocy pocina samochodem, a nie naparza w szczycie rowerem wentylujac pluca spalinami ;) Las rzadzi! Btw to jutro jade na przeglad Psylo i jak tylko pogoda zrobi sie wiosenna to Merida wroci do boju :D Krzysiek - 22:53 środa, 19 marca 2008 | linkuj
ciebie silas nikt nie szanuje, nie tylko kierowcy, bikerzy także :D
Adamicki
- 22:50 środa, 19 marca 2008 | linkuj
buahahaah adamicki emerycie widzisz pro bikerzy radzą!!!

The more faster and dangerously you drive the more exciting it is!!! - miasto rządzi, przez takich jak ty (jezdzacych po lesie) kierowcy nas nie szanują!!!! Na stos....
silas
- 22:47 środa, 19 marca 2008 | linkuj
4 podkladki to u emeryta jadacego w niedzielny poranek na dzialke mozna znalezc, a nie u pr0 bikera ;) Krzysiek - 22:44 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Po mieście to jeżdżą kurierzy (o tych "wspaniałych" "pro" niepełnosportowcach, którzy dostają 4zł za godzinę i wydają je na fajki pisałeś?) i inne leszcze, co swoją jazdą wkurzają tylko kierowców i podnoszą wskaźnik rowerzystowstrętu wśród innych ludzi. Miasto śmierdzi...
Adamicki
- 22:27 środa, 19 marca 2008 | linkuj
prawdziwi bikerzy nie muszą czyścić rowera z błota bo nie jeżdzą po lesie! Pro Bikerzy jeżdzą po mieście!
silas
- 21:38 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl