Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2008
Dystans całkowity: | 724.33 km (w terenie 112.40 km; 15.52%) |
Czas w ruchu: | 32:16 |
Średnia prędkość: | 22.45 km/h |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 38.12 km i 1h 41m |
Więcej statystyk |
Środa, 30 kwietnia 2008Kategoria .Romet.
Na uczelnię i z powrotem.
Rower:
2.77 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:12 h AVS:13.85km/h
Na uczelnię i z powrotem.
Wtorek, 29 kwietnia 2008Kategoria .Bridgestone., zz Foto zz
Trip z Kubą vel Jaktro i
Rower:
81.31 km (0.00km teren) czas jazdy: 03:20 h AVS:24.39km/h
Trip z Kubą vel Jaktro i Krzyśkiem do Trzebieży. Spotkaliśmy się za Jasienicą, bo wystartowałem późno. Po kilku km wspólnej jazdy już byliśmy na miejscu. Nad Zalewem popstrykaliśmy sobie trochę fot i zawróciliśmy do Szczecina. Zahaczyliśmy jeszcze o Górala w Policach, gdzie aż mi szczena opadła jak się dowiedziałem, że za podciągnięcie szprych w nowych kołach i wymianę linek biorą 80zł.
Zalew, Kuba, Krzysiek
Krzysiek i ja, Krzysiek kozaczy, ja normalnie
m.in. 1x Bridgestone Super Diamond Road '79? ;)
I prawie zapomniałem. Na koniec jeszcze koło Bramy Portowej łańcuch mi się przesunął między kółeczkami przerzutki i w efekcie ominął to dolne. Mam taką przerzutkę, że akurat jej konstrukcja w połączeniu ze starością sprzętu i moimi wspaniałymi umiejętnościami na to pozwala. Musiałem się trochę namęczyć, ale dało radę naprawić na miejscu. No i ciekawostka, po tym jak nad Zalewem wiatr nawiał piachu w napęd wreszcie ustało piszczenie, które nie wiem nawet skąd dobiegało, ale było wkurzające.
Zalew, Kuba, Krzysiek
Krzysiek i ja, Krzysiek kozaczy, ja normalnie
m.in. 1x Bridgestone Super Diamond Road '79? ;)
I prawie zapomniałem. Na koniec jeszcze koło Bramy Portowej łańcuch mi się przesunął między kółeczkami przerzutki i w efekcie ominął to dolne. Mam taką przerzutkę, że akurat jej konstrukcja w połączeniu ze starością sprzętu i moimi wspaniałymi umiejętnościami na to pozwala. Musiałem się trochę namęczyć, ale dało radę naprawić na miejscu. No i ciekawostka, po tym jak nad Zalewem wiatr nawiał piachu w napęd wreszcie ustało piszczenie, które nie wiem nawet skąd dobiegało, ale było wkurzające.
Poniedziałek, 28 kwietnia 2008Kategoria .Bridgestone.
Dom-Głębokie-Wołczkowo-Dobra
Rower:
31.11 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:15 h AVS:24.89km/h
Dom-Głębokie-Wołczkowo-Dobra rondo- Wołczkowo-Bezrzecze-miasto-Dom.
Niedziela, 27 kwietnia 2008Kategoria .Trek., Maraton, zz Foto zz
Maraton w Szczecinie
Rower:
68.13 km (62.00km teren) czas jazdy: 03:51 h AVS:17.70km/h
Maraton w Szczecinie
Miejsce:
-20 w M2
-50 w Open
Maraton Gryfa Pomorskiego w Szczecinie. Właściwie to nie mam się o czym rozpisywać. Jechało mi się opornie, czułem że nie mam w sobie mocy, ale jakoś tam dojechałem. Właściwie to jedynym pocieszeniem może być, że tam, gdzie miałem ochotę podprowadzić, to jednak podjeżdżałem, siodło x2 zaliczone. Niżej foty w zabójczej liczbie sztuk dwóch:
Kozaczę
A tutaj nie wiadomo co autorka (mama) miała na myśli :P
Sobota, 26 kwietnia 2008Kategoria .Trek.
Sprawdzenie
Rower:
2.17 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:08 h AVS:16.27km/h
Sprawdzenie przed maratonem.
Piątek, 25 kwietnia 2008Kategoria .Trek.
Masa Krytyczna, potem rundka
Rower:
32.39 km (12.10km teren) czas jazdy: 01:42 h AVS:19.05km/h
Masa Krytyczna, potem rundka na Głębokie, jedno okrążenie i powrót do domu.
Czwartek, 24 kwietnia 2008Kategoria .Romet.
Na uczelnię i z powrotem.
Rower:
8.73 km (0.00km teren) czas jazdy: 00:31 h AVS:16.90km/h
Na uczelnię i z powrotem. Na szachy i z powrotem.
Środa, 23 kwietnia 2008Kategoria .Trek., zz Foto zz
Przejażdżka po Lasku Arkońskim
Rower:
27.71 km (11.60km teren) czas jazdy: 01:14 h AVS:22.47km/h
Dzisiaj pojechałem na miejsce, gdzie się wcześniej wywaliłem. Na miejscu znalazłem swój daszek od kasku. Umyłem go naturalnie, bo leżał pod drzewem, a pewnie nie jeden pies koło niego przechodził.
Na uczelnie i z powrotem.
Rower:
24.63 km (0.00km teren) czas jazdy: 01:10 h AVS:21.11km/h
Na uczelnie i z powrotem. Potem do Krzyśka po daszek do kasku (dzięki) i po sklepach po jakąś lekką dętkę, ale nie miałem szczęścia akurat. Sztyca przebenzynowana i chyba mi się już nie obsuwa.
Niedziela, 20 kwietnia 2008Kategoria .Bridgestone., ..>100km, zz Foto zz
Trening z Energetykiem Gryfino.
Rower:
125.97 km (0.00km teren) czas jazdy: 04:41 h AVS:26.90km/h
Trening z Energetykiem Gryfino. Najpierw dojazd przez Podjuchy, potem po szlaku Odra-Nysa i zawrotka. Niby do Szczecina mieliśmy wracać w piątkę, ale jak tylko skończyła się moja zmiana to odpadłem. :) Potem w ramach bonusa w Podjuchach na moście załapałem gwoździa w tylną oponę. :/ Zakleiłem i kontynuowałem dalej jazdę w zabójczym tempie avs~18km/h w kierunku domu.
PS Całkiem możliwe, że mam źle nastawiony licznik, gdyż na półmetku wskazywał mi 33km, natomiast trenerowi 39km, taka mała różniczka ds. ;)
Moja okazała szosa na DA ~'75-'79:
PS Całkiem możliwe, że mam źle nastawiony licznik, gdyż na półmetku wskazywał mi 33km, natomiast trenerowi 39km, taka mała różniczka ds. ;)
Moja okazała szosa na DA ~'75-'79: